W działach marketingu pracują bardzo różni ludzie. Jedni mają ogromne kompetencje, wiedzę i doświadczenie a inni dopiero stawiają pierwsze kroki na marketingowym rynku i w marketingowym świecie. Dla wszystkich jest miejsce w działach marketingu. Czasami bardziej niż doświadczenie liczy się świeże spojrzenie, świeże owo, powiew świeżości w zespole. Dlatego właśnie do działów marketingu przyjmowani są stażyści – studenci lub osoby dopiero po studiach bez żadnego doświadczenia.
Podstawy marketingu nie są może trudne, ale czy wystarczające, aby świadczyć dobrej jakości pracę?
Co studenci którzy tajniki marketingu zgłębiają na studiach. Jeszcze do niedawna kierunek marketing i zarządzanie był bardzo popularny. Na ten kierunek było mnóstwo chętnych. Prawie każdy humanista chciał studiować zarządzanie i marketing. Wielu osobom wydaje się że jest to kierunek prosty, łatwy i przyjemny. Jeśli chodzi o nauczanie treści, być może tak jest. Dla wielu ludzi nauka o reklamie i funkcjonowaniu social media jest o wiele przyjemniejsza niż zgłębianie tajników matematyki czy fizyki. Trzeba jednak zastanowić się jak to właściwie wygląda praca w dziale marketingu. Studia zazwyczaj podejmuję się z myślą o pracy w danej branży.
Czy praca w dziale marketingu to coś czego naprawdę chcemy? Już studenckie praktyki powinny dać nam odpowiedź na to pytanie. Marketing ma na celu wypromowanie danej firmy i stworzenie dobrego jej wizerunku. Niekoniecznie nowo przyjęta do pracy osoba będzie od a do z układała strategię marketingową. Trzeba jednak być przygotowanym na to, że praca wcale może nie okazać się łatwa. Wiele osób nie szanuje pracy pracowników działu marketingu uważając, że praca ta jest niepotrzebna, ponieważ nie przynosi realnych dochodów. Co innego praca działu handlowego bądź działu sprzedaży. To handlowcy wyrabiają przychody firmy i są cenionymi pracownikami.
Jednak to dział marketingu odpowiada za to jaki wizerunek będzie miała firma wśród klientów. Jeżeli coś złego wydarzy się w social media na przykład na portalu społecznościowym wybuchnie burza, to pracownicy działu marketingu będą musieli zareagować. Działania osób wypowiadających się w social media na przykład na portalach społecznościowych można przyrównać do efektu śnieżnej kuli. Jedna osoba rozpęta burzę. Jedna osoba napiszę złośliwy bądź negatywny komentarz a wiele innych osób podchwyci temat. W ten sposób wizerunek firmy może zostać nadszarpnięty – może pojawić się wiele negatywnych ocen które w efekcie obniżą końcową ocenę.
Czasami nawet do obsługi social media jest oddelegowana tylko i wyłącznie jedna osoba, która zajmuje się tylko social media. Przez dwadzieścia cztery godziny musi na bieżąco monitorować to co tam się dzieje. Niekoniecznie tylko od 8:00 do 16:00. Wiele pożarów trzeba ugasić wieczorem. W dziale marketingu szuka się czasami ludzi z konkretnymi kompetencjami i umiejętnościami. Na przykład w firmie która ma obcojęzycznych klientów, nie ma sensu, aby pracowała osoba bez znajomości języka angielskiego. Musi być to osoba która bez problemu porozumie się z kontrahentami, zrozumie ten rynek. Poszukiwani są też pracownicy o konkretnych kompetencjach.
Czym innym zajmuje się grafik na czym innym copywriter
Dlatego tak ważne jest aby w swoim CV napisać prawdę o sobie i swoich umiejętnościach. Jeżeli firma ma dobry wizerunek klienci chętniej będą korzystali z jej usług. Jeżeli wybucha jakiś skandal z udziałem tej firmy to na pracownikach działu marketingu leży odpowiedzialność za ugaszenie tego pożaru. Praca w marketingu wydaje się zdecydowanie mniej odpowiedzialna niż praca na przykład jako kierownik produkcji czy praca w dziale księgowości. To jednak tylko pozory. Trzeba odbyć praktyki w tym dziale bądź popracować trochę na stanowisku specjalisty do spraw marketingu aby móc wypowiadać się w tym temacie.
Warto pamiętać, że pracownik działu marketingu niekoniecznie musi być po branżowych studiach. Warto jednak aby była to osoba świadoma i ciekawa świata. Ta osoba musi orientować się w działalności w social media. Musi interesować się otaczającym światem. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego jak ta praca jest trudna, odpowiedzialna i obciążająca. Trudno zapomnieć o tej pracy po ośmiu godzinach i iść do domu z czystym umysłem. Zawsze w głowie zostaje troska o wizerunek firmy. W dziale marketingu zdarzają się trudne sytuacje. Konkurencja nie śpi i nie zawsze działa uczciwie, chociaż wiele zachowań jest nielegalnych i już dziś nikt ich nie stosuje, trzeba być uważnym i czujnym cały czas.