Panuje powszechne przekonanie, że jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego. Czy komputery All-In-One także wpisują się w tę formułę? A może jest wręcz inaczej i warto odkryć ich zalety?
Do niedawna komputery All-In-One były w zdecydowanej mniejszości. Owszem, miały swoich wiernych fanów stawiających na ich specyficzną funkcjonalność, ale nikogo poza nimi. Jednak w ostatnim czasie zyskały na popularności. Użytkownicy zaczęli dostrzegać ich większe możliwości i praktyczne właściwości, i coraz chętniej zastępują nimi laptopy i tradycyjne komputery stacjonarne.
Komp kombo
Komputer All-In-One to nic innego jak pecet ukryty w obudowie monitora, z tą jednak różnicą, że zamiast komponentów spakowanych w standardową skrzynkę, stosuje się w nim wyłącznie małe podzespoły z laptopów z łatwością mieszczące się w mniejszej przestrzeni. I nawet jeśli monitor przybiera nieznacznie wizualnie na wadze, żadna to udręka dla oczu w porównaniu do „pudła” zagracającego miejsce pod biurkiem lub co gorsza na nim i plątaniny kabli. Tym bardziej że producenci tego rodzaju komputerów nie żałują stylistycznych wysiłków, żeby zdobyć uznanie najbardziej surowych estetów. Najlepszym tego przykładem są zachwycające eleganckim minimalizmem modele Lenovo All-In-One 520s i 730s.
Bebechy w dechę
Wygląd to tylko jedna strona medalu. Dla większości użytkowników zdecydowanie większe znaczenie mają operacyjne możliwości takiego „stwora”. Pod tym względem komputery All-In-One też prezentują się co najmniej przyzwoicie. Nowoczesne rozwiązania, które sprawdziły się w laptopach, zaimplementowane w rozbudowanych monitorach też zrobiły swoje, znacznie podnosząc wydajność tego typu konstrukcji. Karty graficzne i procesory nie ustępują parametrami odpowiednikom ze stacjonarnych modeli. Nawet gracze nie mogą już kręcić nosem. Takie maszyny jak Lenovo All-In-One Y910 wyposażony w 27-calowy ekran o rozdzielczości QHD, procesor Core i7 oraz grafikę GTX 1080 czy też All-In-One 520 lub 720s z najnowszym procesorem Intel serii 8 opcjonalnie wyposażonymi w układy i7-8550U bądź i7-8700T śmiało mogą stanowić samodzielne centra rozgrywek, zapewniając większy komfort gry niż urządzenia przenośne.
Idealny sprzęt do biura
No właśnie, skoro już wygodach mowa… Komputery All-In-One oferują użytkownikom co najmniej 17-calowy, a w niektórych modelach nawet 27-calowy monitor w pakiecie ze standardową myszą i klawiaturą. Są łatwiejsze do przenoszenia od pecetów. Zajmują tyle miejsca co laptopy. To wszystko sprawia, że coraz częściej znajdują zastosowanie w biurach, gdzie liczy się komfort i organizacja pracy, a także… każdy centymetr kwadratowy. Model z serii Lenovo ThinkCentre All-In-One jest tu doskonałym przykładem wymienionych funkcjonalności.
Połączenie najlepszych cech laptopa i peceta w jednym pudełku to z pewnością ciekawe rozwiązanie. Jeśli więc stoicie w obliczu zakupu nowego sprzętu, powinniście poważnie rozważyć ofertę komputerów All-In-One.
Więcej szczegółów na https://lenovozone.pl/blog/odkrywamy-all-in-one/