Obecnie w wielu miastach w Polsce za jeden metr kwadratowy nieruchomości trzeba zapłacić nawet około 7 tysięcy złotych. Coraz częściej możemy usłyszeć również o zapowiadanych podwyżkach. Czy to dobry moment, by zdecydować się na kupno własnego „M”?
Aby kupić niewielkie mieszkanie, musimy mieć do dyspozycji kwotę rzędu 200-300 tysięcy złotych. Na niższe ceny mogą liczyć jedynie mieszkańcy mniejszych miejscowości, gdzie jednak i tak wydatki najczęściej nie spadają poniżej poziomu 150-180 tysięcy złotych za kawalerkę. Ceny mieszkań w ostatnich latach systematycznie szły w górę. Jedne z większych wzrostów zanotowano w ciągu dwóch ostatnich lat, gdy wielu deweloperów podwyższyło ceny swoich nieruchomości nawet o ponad 10 procent. Czy w najbliższym czasie mogą pojawić się kolejne podwyżki?
Dlaczego mieszkania drożeją?
Koszty nowych mieszkań od deweloperów wynikają z szeregu różnych czynników. Warto wskazać między innymi na ceny gruntu, materiałów budowlanych oraz wykończeniowych, a także na koszty robocizny. To właśnie te wydatki poszły w górę w ostatnich latach, skutkując falą podwyżek na rynku nieruchomości. Wraz za rosnącymi cenami mieszkań nowych w górę poszły także wydatki na nieruchomości z rynku wtórnego, które w wielu miastach są nawet o 1-2 tysiące złotych droższe od tych nowych, w przeliczeniu na metr kwadratowy. Oprócz tego wyższe ceny nieruchomości są także kwestią dużego popytu. Aktualnie nieruchomości kupujemy nie tylko dla siebie, ale również jako inwestycję, a potem przeznaczamy je na wynajem. Jako że deweloperzy nie mają problemów ze sprzedażą lokali, także podwyższają ich ceny.
Czy to dobry moment, by kupić własne mieszkanie?
Wiele osób planujących zakupienie własnego mieszkania zadaje sobie pytanie – czy warto zdecydować się na zakup już w tym momencie? A może jeszcze poczekać? Gdy możemy w tym momencie zadecydować się na zakup za gotówkę albo na kredyt, warto to zrobić – deweloperzy, a także w innych miastach w kraju wprawdzie bezpośrednio nie zapowiadają podwyżek, ale sytuacja gospodarcza wskazuje na to, że musimy się z nimi liczyć.
